W książce Nathachy Appanah „Noc w sercu” dwa zabójstwa kobiet i „ślepa plama”

Chahinez Daoud, urodzona w Algierii 3 marca 1990 roku, zmarła 4 maja 2021 roku w Mérignac (Żyronda), zamordowana na ulicy przez swojego męża, „MB”. Czyhał na nią, postrzelił ją w obie nogi, aby uniemożliwić jej dalszą ucieczkę, oblał benzyną i podpalił. Rok wcześniej próbował ją udusić. Walczyła. „Czasami trzeba zachować spokój i udawać martwą. Czasami trzeba walczyć, czasami trzeba uciekać” – pisze Nathacha Appanah w „Nocy w sercu ”, która, podobnie jak jej poprzednia książka „ Wyprana pamięć” , jest śledztwem, a nie powieścią. Narracja, autorefleksyjna i medytacyjna, rozwija się ostrożnie i spiralnie, nie słabnąc.
MB, chorobliwie zazdrosny, to uwodzicielski mężczyzna, którego brutalna przeszłość jest nieznana nikomu poza jego byłą żoną. Chāhinez Daoud i on mieli razem małego chłopca, którego uwielbia. Ma dwójkę dzieci z poprzedniego małżeństwa. Jest rozwiedziona. Osoba, którą Nathacha Appanah próbuje opisać, do której „dotrzeć”, była odważną kobietą. Chciałaby jednak sprowadzić do Francji swojego najstarszego syna, który pozostał w Algierii. MB wykorzystuje to jako narzędzie szantażu, igrając z władzą, jaką ma w kraju.
Libération